"Jeden z pierwszych projektów muzycznych legendy polskiego podziemia, Mariusza B. - szefa pierwszego niezależnego wydawnictwa fonograficznego w Polsce. Zanim pojawiły się tak istotnie "podmioty wykonawcze" jak Hiena czy Kapela Boruty, kolega Mariusz B. penetrował przestrzenie zdecydowanie bardziej punkowe. Kaseta GWMŁ zawiera wszystko, co ten Łańcucki zespół po sobie zostawił, czyli pUNk, pónck, poonk.... oraz pierwszy w historii polskiego undergroundu (genialny) utwór dubowy!..."
To opis z katalogu Red Culture, które tą kasetę spiratowało jak i wiele innych. Oryginalnym wydawcą był AML (Anti Musik der Landsh) w 1986 roku - powyżej okładka z tego wydania. Kilka lat temu materiał ten (z lekkimi modyfikacjami) został także wydany (przez AML) na CD-R (możliwe wznowienie?) - dzięki Mariusz za wszystkie sprostowania i informacje. Można jeszcze dodać, że ta kapela z Łańcuta nigdy nie zagrała żadnego koncertu, była projektem czysto "studyjnym", w swojej twórczości zmasakrowali też przeboje zarówno Kryzysu jak i Kombi.
To nagranie nazywało się chyba dokładnie "GWMŁ - Studio Radia Wolny Łańcut" Sama kapela nie nazywała się przypadkiem "Głos Wolnego Miasta Łańcut" ?
OdpowiedzUsuńO kurde, dzięki za tą kasetę.A ma ktoś może cover Ustrzyk w wykonaniu GWMŁ? Kiedyś sam Mariusz Błachowicz wrzucił to na portal nasze-ksu, no ale niestety usunął.
OdpowiedzUsuńo kurde niezłe !
OdpowiedzUsuńIle ludzi to robiło i przede wszystkim jak :D
http://stranger33333.wrzuta.pl/audio/4O1VYPyMcps/gwml_-_17_piosenka_goralska
OdpowiedzUsuńLink do Piosenki Góralskiej (m.m.g) w lepszej jakości niż na blogu.
A propos, "Kapelę Boruty" też można byłoby zapodać :D
OdpowiedzUsuńCzy ktoś ma jakieś bliższe informacje na temat tego wydawnictwa RED CULTURE ? Szczególnie interesuje mnie kto się za tym krył.
OdpowiedzUsuńA ma ktoś Kapelę Boruty ?
Ja mam jedno nagranie Kapeli Boruty - ale to parodia była taka, znaczy na jakiś wiejskich skrzypeczkach grali a wokalista śpiewał coś "Jam z Łańcuta jest Boruta, oj dana dana". :D
OdpowiedzUsuńTo dawaj tu tego Borutę ! :)
OdpowiedzUsuńMogę to zgrać jutro ale uprzedzam, nie spodziewajcie się rewelacji :D
OdpowiedzUsuńTo co z tym Borutą ?
OdpowiedzUsuńWłaśnie... Będzie? Bo smaku narobiłeś :)
OdpowiedzUsuńSorry, choroba mnie rozłożyła, postaram się jutro, znalazłem już tę kasetę i tylko czeka na podłączenie do kompa.
OdpowiedzUsuńaha na kasecie mam napisane przy tej piosence: Kapela Boruty/Łańcut - "Utwór Programowy", demo 90
OdpowiedzUsuńProszę bardzo. Utwór Programowy zespołu Kapela Boruty. Zgrany z dość zużytej taśmy (nie odtwarzałem jej od wieków). Tak jak mówiłem, ludowe instrumenty + specyficzny wokal. Zespół wysłał swoje demo (także z tym utworem) do audycji DemoTop, prowadzonej przez Filipa Łobodzińskiego. Tam się spodobał, coś jeszcze chyba było puszczane, już w innych klimatach niż ten pierwszy kawałek ale niestety, nic nie nagrałem, nie potrafię sobie nic więcej przypomnieć. Może ktoś ma to demo w całości.
OdpowiedzUsuńhttp://www.voila.pl/481/pcbu3/?1
Dzięki :) Brzmi - hehehe, zabawnie...
OdpowiedzUsuńJajcarny ten Boruta, hehehe. Nagrałeś to z radia ?
OdpowiedzUsuńNa pewno tak, przekopałem kasety czy mam coś jeszcze Boruty ale chyba nie. Może coś na nieopisanych ale boję się ich ruszać bo są w strasznym stanie :D
OdpowiedzUsuń