Tabletki od bólu głowy powstały po rozpadzie grupy WC w 85 roku. Wokalistą oczywiście był Jaromir Krajewski, który tekstowo nie odstawał od tego co znamy z repertuaru WC. Muzycznie grupa penetrowała jednak trochę już inne rejony muzyki ocierające się o jazz czy jak można gdzieniegdzie przeczytać awangardę. Na gitarze grał Przemek Brosz, który w 1990 roku zasilił Karcer. Wtedy też jakoś Tabletki przestały funkcjonować.
Ataque Frontal - Ataque Frontal EP (1988)
12 godzin temu
Na dolnej fotce z trąbką to chyba Sarbak z Gedeona.
OdpowiedzUsuńdzięki za te nagrania, ale daty mi się tu nie zgadzają.
OdpowiedzUsuńpo pierwsze: nie wiem kiedy kapela powstała, ale pierwszy koncert w Słupsku - w którym wówczas bazowali - dali po wakacjach 1987. świetna gitarowa muza, bardzo energetyczna - taki post-punk, jak się wtedy mówiło. później zmiękli niestety, jak zresztą słychać, bo
po drugie: powyższe nagrania pochodzą z 1989 roku (no, może 88).
jeśli idzie o skład kapeli, to początkowo było to praktycznie WC z innym perkusistą - Tomkiem Fangratem, który rzeczywiście potem zasilił Karcer. ci bębniarze się później bardzo często zmieniali, a w pewnym momencie (88-89?) oryginalnego gitarzystę Leszka faktycznie zastąpił Przemek Brosz.
zdjęcia pochodzą z koncertu na stadionie w Słupsku 1 maja 1989, na którym ze względów technicznych musieli grać z playbacku i zrobili sobie jaja zamieniając się instrumentami: za klawiszami jest wspomniany gitarzysta Przemek, z trąbką basista Wiesław, z basem chyba perkusista Tomasz F., tylko na wokalu Młody.
dzięki za wyjaśnienia, cholernie trudno coś znaleźć na temat tego zespołu w necie
OdpowiedzUsuńnie wiem skąd mi się wzięła ta data przy nagraniach, trzeba będzie poprawić
spoko; dam jeszcze znać koledze ze Słupska, który ma znakomitą pamięć faktograficzną, może coś jeszcze sobie przypomni (albo sprostuje moje informacje...)
OdpowiedzUsuńTrochę to Kult przypomina. Głównie ze względu na klawisze i dęciak.
OdpowiedzUsuńNajprościej chyba spróbować spytać u źródła. WC przecież istnije, mają swój MS itd. Nawet jeśli nie prowadzi go np. sam Jaromir to pewnie osoba, która tym się zajmuje przekaże lub da namiar. Inna bajka jest taka, że parę starych/nieistniejących kapel, z którymi ja się kontaktowałem, nie życzyło sobie by ich nagrania rozpowszechniać czy też pisać o nich bo to np. przeszłość do której nie chcą wracać.
OdpowiedzUsuńZ ciekawości, które kapele sobie nie życzyły ?
OdpowiedzUsuńNie jestem anonimowy. Nie mogę robić takich akcji. Wiele osób spotykam czasem tu i ówdzie, więc nie chcę wyciągać tego typu spraw. Mam i tak wystarczająco wielu wrogów.
OdpowiedzUsuńdla niektórych to błędy młodości
OdpowiedzUsuńZamieszczać nagrań - mają do tego pełne prawo. Ale pisać o nich nigdy nie mogą zabronić :)
OdpowiedzUsuńkoncert był ale 1 maja 1988 roku. Wiem, bo byłem tam. Pamiętam też, że zaraz po reaktywacji w 1994 roku WC nawet grało jakieś kawałki Tabletek. Tomek Fangrant był również w końcówce działalności WC ich perkusistą.
OdpowiedzUsuńA sam materiał to nie jest próba tylko nagranie ze studia w Miejskim Ośrodku Kultury.
Później i Brosz i Fangrant zasilili kolejną mutację Karcera i nagrali ową kiepską winylową płytę.
WC po reaktywacji grało właśnie ten numer z textem 'tak pogodnie uśmięchnięci', miałem kiedyś to wersji z Jarocina 94 ale słowo miałem odgrywa tu ważną rolę niestety
OdpowiedzUsuńMam w swoich zbiorach pierwszy koncert Tabletek z 1987 r., w zdecydowanej większości grają jeszcze repertuar WC, choć w nowych bardziej nowofalowych wersjach, ale ciągle jeszcze z punkowym pazurem, w odróżnieniu od późniejszych nagrań, które rzeczywiście mocno ocierają się o jazzrock.
OdpowiedzUsuńPeter S
>koncert był ale 1 maja 1988 roku.
OdpowiedzUsuńno też tam byłem, to był 1989 rok. maturę wtedy miałem. 1 maja 88 tradycyjny słupski koncert nie był na stadionie, a jak zwykle w MOKu, i Tabletki tam nie grały.
Peter S - udostępnij ten koncert! bardzo chciałbym tego posłuchać jeszcze raz przed śmiercią.
no i udostępnił. dzięki. oto ten koncert:
OdpowiedzUsuńhttp://www.mediafire.com/?kntjjylznmm
Mieciu - czy Ty przypadkiem w swoim czasie nie udzialałeś się pod kryptonimem Vislav na torrentach (org, ets, itp) z polskimi filmami? Coś mam takie wrażenia.
OdpowiedzUsuńnie, to zdecydowanie nie ja (nawet nie bardzo wiem o co tutaj kaman). zanim powstał blog Pan Mietek przez jakieś pół roku sporadycznie pisywałem komentarze na różnych blogach pod przypadkowymi nickami.
OdpowiedzUsuń