Dzisiaj trochę nagrań wrocławskiego Generatora. Utwory z przełomu (chyba) 87/88 pochodzą ze splitu z Kasayą wydanego niegdyś przez Antenę Krzyku. Materiał ten do tej pory straszył gdzieś po necie w pseudo-odszumionej wersji do metalicznego efektu puszki. Do tego jeszcze do posłuchania jeden starszy numer koncertowy Generatora z bodajże 84 roku. W Generatorze na początku krótko śpiewał Kostas, który potem dołączył do grupy Program 3. Zespół tworzyli Wojtek Dobrowolski – gitara-vokal (RIP) główny pomysłodawca, Marek Dębny – bass, Jasiu Przystasz – perkusja. W nagraniach demo gościnnie uczestniczył Sławek Celej. Wojtek Dobrowolski również później dołączył do grupy Program.
Framtid - Under The Ashes LP (2002)
22 godziny temu
Naprawdę z przyjemnością to odsłuchałem. O ile pamiętam coś z tamtych czasów, to coś nagrywali z automatem perkusyjnym. Czy to jednak akurat to demo było, nie potrafię już powiedzieć. Dzięki tak czy owak. Już się martwiłem, że jak mi padła ta moja taśma, to już więcej tego nie posłucham. :)
OdpowiedzUsuń...grzyby dobre są dla wszystkich ,dla wiewiórki i dla myszki, lubią ptaki ,lubią ssaki,a gdzie szukać mam największych Hiroszima ,Nagasaki...,taki oto tekst chodzi mi często po głowie .Czy wie ktoś kto to gra?! Dodam ,że musi to być dość stara kapela ArekL
OdpowiedzUsuńGenerator nagrał to demo chyba sporo wcześniej. Marczyński wydał to jako split z Kasayą w okolicach 88 roku ale nagrane zostało na bank wcześniej. W 88r Generator chyba już nie istaniał. Pytam bo nie jestem pewien.
OdpowiedzUsuńKoniu.
Jesli to Generator ze splitu z Kasaja to pytanie czy jest szansa na "Kasaje ze splitu z Generatorem"
OdpowiedzUsuńKoniu, miałem te nagrania zgrane od kumpla z kasety (nie wiem czy to był ten split czy oddzielne demo) w 89. Musiały być nagrywane dużo wcześniej, bo pamiętam jak ktoś mi mówił, że Generator miał jakieś problemy personalne ze składem i nie grają od dawna. Nie pamiętam po tylu latach szczegółów. Trzeba byłoby dotrzeć do samych muzyków.
OdpowiedzUsuńArek, ten tekst o grzybach to Braku jest. looknij w post o Braku, tam jest do ściągnięcia paczka z ich utworami i ten też tam jest.
OdpowiedzUsuńaaaa.
jest szansa na kasaje tylko kaseta mi glowice brudzi generator sie udalo zgrac a z kasaja problem ale bedzie niebawem zapodam
OdpowiedzUsuńaaaa dzięki ,choć wydawało mi się że to był kobiecy głos ,ale mogła to być taka kaseta z kolejną zgrywką, no cóż takie to były czasy ArekL
OdpowiedzUsuńaaaa dzięki choć wydawało mi się że to kobiecy głos był ale mogła to być wina kasety i kolejnej jej zgrywki no cóż takie to były czasy ArekL
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki! Wreszcie mam przyzwoitej jakości nagrania kapeli, w której grałem. Przy okazji parę słów wyjaśnienia:
OdpowiedzUsuńdemo powstało faktycznie w okolicach 87/88 roku; w tym czasie graliśmy w składzie trzyosobowym: Wojtek na gitarze + śpiew (Kostasa już wtedy w Generatorze nie było), Jasiu na perkusji i ja na basie; słychać też gościnnie Sławka Celeja; o ile pamiętam nagrania odbyły się w studiu Akademii Rolniczej "Nad Odrą". Jakiś piec pożyczyliśmy wtedy od Lecha Janerki.
Do Niko: faktycznie był przez jakiś czas skład z automatem perkusyjnym - Wojtek, ja i Arek - wydawca Anteny Krzyku. Nazwy nie pamiętam, ale były jakieś koncerty.
Potem z automatem perkusyjnym graliśmy z Kostasem i drugim basem, na którym szył niejaki Kopi (potem czy nawet równocześnie w Programie). Powstały nawet nagrania studyjne (1992 rok) - mam kasetę, ale nie wiem, czy coś tam na niej jeszcze jest - nie mam jak tego zgrać.
Przy okazji gratuluję strony - to prawdziwe wykopaliska, a ja czuję się jak archeolog :-)
Pozdrawiam
Miras
Arek z Anteny??? a na czym on grał?
OdpowiedzUsuńśpiewał
OdpowiedzUsuńHmmm, wpisałbym tu całą masę wspomnień... Tylko czy ktoś to przeczyta... ? Minęło wiele lat o d ostatnich wpisów... Ale dla mnie znalezienie tych nagrań (Janek perkusista mi o tym "doniósł") jest czymś niesamowitym. Nagrywaliśmy całość prawie 3 dni i noce.... Wszystko nam się psuło (włącznie z piecem L. Janerki, hihihi :)) i dlatego każdy utwór ma inne brzmienie. PRAWDA była chyba najlepiej ustawiona.... Bo była pierwsza..., a potem się zaczęło. Ale jakie to ma teraz znaczenie ? Chyba, że ktoś z Was chce wiedzieć jak to szło... Zwłaszcza że Wojtek już dawno nie żyje... ?
OdpowiedzUsuńJeśli ktoś z Was chce, niech do mnie napisze: grzesiek@rovelove.pl
Pisz Grzesiu, pisz!
OdpowiedzUsuńMiras
Grzesiek wejdz na mail podeslalem Ci maly rodzynek. Mam w kolekcji nagrania z kasety zgloszeniowej do Jarocin 84. pozdr Andrzej
OdpowiedzUsuń