Ukraina to jedna z bieszczadzkich grup zaliczająca się do tzw. Ustrzyckiej Sceny Alternatywnej. Zespół założony w 1983r. w Brzozowie. Pierwszy skład Grzegorz "Adolf" Adamowski (CKM, MARTWY FIOLET, BLUFF), Grzegorz "Gawron' Gawroński"(BLUFF), Robert "Materatz" Matracki", Piotr "Czarny' Kuliga, później dołączył do składu Mietek Czytajło (Wee Wee's , GENEZYP KAPEN ).

Pomiędzy 1986-1991 w zawieszeniu. Kapela wielokrotnie zmieniała skład. W zespole grali m.in Andrzej Baziak, Stefan Wolanin, Artur Kośmider, Robert Dżulo Gdula (KYRIE ELEISON), Jacek Szpak, Marek Bazyl Baziak (PSY WOJNY, SKUNX, FAZA STEFANA, STILL LIFE, KYRIE ELEISON), Jurek Sawicki (EVIL DREAM, PSYCHOPATIA), Grzegorz Geco Bałut (FAZA STEFANA), Kazik Byczynski, Sławek Bajerowicz (STILL LIFE, DILEMA), Daniel Giermanski, Daniel Czuba (KYRIE ELEISON, Darek Scibor, Kurgan (COROZZONE ).
W ostatnim czasie zespół koncertował w składzie Stefan Wolanin git.voc., Mietek Czytajło bg.voc., Gregor Gawronski voc., Marek Bazyl Baziak git.,voc., Sławek Bajerowicz dr. Współpracowali także z zespołem Robert Rogoz, Sławek Bęben (GRUBA BERTA), Jacek Halerz (BLUFF), Siczka (KSU). Pierwsze większe imprezy to: Warszawa Rivera-Remont marzec 1985, Częstochowa Juwenalia 1985, Jarocin 1985. Zespół w pierwszym okresie działalności deklarował się jako chyba jedyny w tamtym czasie jako straight edge.
DYSKOGRAFIA:
"Wiek XX"(1995),
"Ukraina"(1996),
"Pod znakiem Tryzuba"(1997)
Oprócz paru numerów z demo również do posłuchania fragment koncertu z Krakowa z kolekcji Andrzeja Getki. Niektóre zdjęcia Ukrainy ze strony zespołu na myspace.



Kelner: "[...] to była kapela, którą skręciliśmy z kolegami w 1978r.[...] Przede wszystkim skład był taki: Misiek - dzisiejszy perkusista Daabu. Facet w ogóle nie umiał grać, pierwszy raz wziął do ręki pałki na próbie. Potem Jasiu - Pietrasik Wojtek. On przygrywał na gitarce, ale to też były takie zerówki. Trzy akordy i jazda. Pełna eksplozja, pełna ekspresja. Wyładowanie totalne[...] Jak mieliśmy zagrać pierwszy koncert w moim liceum w Wilanowie, to Misiek, nie dość że grać za bardzo nie potrafił, to jeszcze tego dnia nie był w stanie w ogóle grać. Więc zamiast niego zagrał z nami stary, łysy zgred z kapeli knajpianej i czadził na maksa." (Piotr Rypson „Gabba, gabba, hej”, Machina 1999




