środa, 18 sierpnia 2010

EGZYSTENCJA Wyzwolić siebie i zniszczyć to wszystko

Wywiad z krynicką Egzystencją z października 86 z QQRYQ nr 7 :

QQRYQ: Kiedy powstała Egzystencja i jaki jest jej skład?
JOHNY: Sam proces powstawania kapeli trwał dosyć długo. Na początku były tylko pomysły, program działania i charakter spektaklu, który gdzieś i kiedyś miałby się odbyć. Oficjalnie wszystko zaczęło się 29 lutego 84. Od razu zaczęliśmy tworzyć swój program /nie było mowy o jakichkolwiek kopiach/. Od tego czasu gramy w niezmienionym składzie: Johny/g/, Ewenement/b/, Kune/p/, Cave/v/.
Q: Czy macie jakieś stałe miejsce na próby?
J: Tak. Podobno gramy przy MGOK w Krynicy, ale częstotliwość prób chyba każdego potrafiłaby doprowadzić do szoku. Nie mamy innego wyjścia jak tworzyć w domu. Jest to bardzo trudne-brak sprzętu, ale my nigdy się nie poddajemy.
Q: Jak moglibyście określić to co gracie?
J: Nie mogę ci tego powiedzieć, a ty nie możesz tej odpowiedzi żądać ode mnie. Każdy powinien rozumieć muzykę na swój sposób i dlatego jeśli ktoś powie, że to new wave będzie miał rację, gdy powie, że to disco też nie skłamie, ale wszystko to wywodzi się z hardcore i fast punka, a że jest to oziębione, czasem bardzo smutne-duży wpływ na to mają teksty i ich sposób przekazywania. Zawsze jednak będę twierdził, że nie przyznajemy się do żadnego nurtu ani mody.

Q: Podobno wydaliście kasetę za granicą?
J: Tak, to prawda. Nasz zwolennik Anderz Nilsen z Danii umożliwił nam wydanie kasety "Born Towards The Close". Znalazły się na niej utwory z początkowego okresu Egzystencji najbardziej zbliżone do hardcore'a.
Q: Czym zajmujecie się poza graniem?
J: Vocal obecnie podjął roczną pracę przed pójściem na medycynę. Cała reszta jeszcze się uczy. Poza graniem muzyki gramy jeszcze w piłkę, a tak naprawdę każdy ma mnóstwo swoich spraw i właśnie tym się zajmuje czym w danej chwili pragnie zajmować.
Q: Co sądzicie o Jarocinie? (kapela grała o 10 rano dla 100 osób z akustykiem, który nie wiedział o co chodzi)
J: Po pierwsze cieszymy się, że tego świństwa już nie będzie. Resztę sobie sam dopowiedz.
Q: Krynica?
J: Żyje się tak jak wszędzie. Dzisiejszy świat imaginacji i fantazji ludzkiej jest wstrętny /nawet w ładnych górskich miejscowościach/. Tu trzeba myśleć jak wszędzie, a żyć tak, żeby być zadowolonym z życia.

Czyli potwierdziło się już, że Egzystencja pochodziła z Krynicy - to tak a propo do komentarzy do pierwszego postu o grupie. Do posłuchania koncert z 85 roku z Białegostoku udostępniony przez Andrzeja Getkę, i dla porównania kaseta Spektakl bez widowni, którą grupa nagrała już w latach 90-tych. Kaseta po której grupa chyba faktycznie została bez widowni.

*****

Egzystencja - Live Białystok '85
mediafire

Egzystencja - Spektakl bez widowni '91 (?)
mediafire





2 komentarze:

  1. "Spektakl bez widowni" to już tylko cień dawnej Egzystencji. To nie był zły zespół ale poszedł jakąś taką dziwną drogą. Już nie punk a zbyt słabe jak na ciekawy pop. Ot takie granie jak z osiedlowego domu kultury. Szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  2. A gdy Cave poszedł na medycynę wszystko się posypało. Johny w kilka lat po rozpadzie umarł w niewyjaśnionym wypadku. Kune prowadzi bardzo dochodową firmę. O basiście nic nie wiem.

    OdpowiedzUsuń