wtorek, 30 czerwca 2009

AGONIA Widziałem jak umarłem, widziałem swoją śmierć

Agonia - zespół z Raszyna k/Warszawy grający szybki lecz ciekawy punk inspirowany hc. Wystąpili m.in. w Jarocinie 85. W listopadzie 85 odchodzi perkusista Salwa, na jego miejsce chłopcy znajdują Zbyszka - jednego w współtwórców zina QQRYQ. Od tej pory zespół gra już pod nazwą TRYBUNA BRUDU. Oprócz Salwy w kapeli jeszcze byli: Jacek - voc., Rudy - bas., Kwiatek - git.

Informacji o zespole niewiele, na zdjęciu też widać niewiele, jakość nagrań odbiegająca od dzisiejszych standardów. Krótko mówiąc rarytas.


*****

Agonia - Miasto wolnych ludzi-demo 85
download



niedziela, 28 czerwca 2009

KONWENT A Wpadam do knajpy, ludzie szaleją...

Konwent A został utworzony w maju 83 w Gdańsku przez trzech kumpli kończących szkołę podstawową. Zanim pod koniec 84 roku do grupy dołączyła Żaneta, zespół zdążył zagrać parę koncertów podczas których w składzie znaleźli się jeszcze Krzysztof Jajczyk - keyboards and Jacek Szymanski - vocal. Od początku 85 roku w Konwencie A grali praktycznie do końca: Żaneta Mikulska - voc, Parocz - git, voc, Waldi - bass oraz Pierzak - dr. Nazwa Konwent A wzięta była od polskich antykomunistycznych grup działających przed drugą wojną światową.

W lutym 86 roku zespół gra na 3-dniowym festiwalu w Gdyni "Nowa Scena", potem zaczyna grać koncerty w całej Polsce. Grupa zostaje zauważona przez wiele zinów, udziela też wywiadu zachodnioniemieckiej gazecie Stern. W lipcu występuje na otwartym festiwalu w Darłowie gdzie wśród publiczności znajdują się babcie z dziećmi i lokalna społeczność jak rybacy.

Parę dni później Konwent A gra w Jarocinie. Na wskutek tarć pomiędzy Chełstowskim a tzw. Gdańską Sceną Alternatywną grupa gra na małej scenie. Pok koniec lata Konwent A gra na drugim festiwalu Nowa Scena, zorganizowanym dwukrotnie w ciągu roku, gdzie zespół ma duże problemy z cenzurą ze względu na swoje teksty. Na grupę zostają nałożone ciężkie kary finansowe jednak szczęśliwie udaje się ich nie zapłacić.

Parę miesięcy później kapeli udaje się w Radio Gdańsk nagrać cztery utwory. Jeden z nich "Kim jest" trafia potem na składankową płytę "Fala II" wydaną przez Polton. Szkoda, że cały materiał nie został wydany do tej pory choćby jako singiel.

W 1987 roku członkami zespołu zaczyna interesować się armia i nie chodzi bynajmniej o zespół. Paroczowi dzięki sznytom na rękach udaje się trafić do Obrony Cywilnej ale pozostali nie mają tyle szczęścia. Konwent gra swój ostatni koncert w oryginalnym składzie w Gdyni razem z Unrrą i The Ex z Holandii.

Parocz i Żaneta próbują utrzymać zespół i decydują sie grać zupełnie inna muzykę. Znajdują dwóch innych muzyków i w lecie 87 grają fatalnie przyjęty koncert po którym Parocz decyduje się na definitywne rozwiązanie grupy. Krótko po tym Żaneta emigruje do Holandii.

Zespół reaktywuje sie jeszcze pod koniec 89 roku w oryginalnym 3-osobowym składzie ale nic z tego nie wychodzi. Parocz i Pierzak próbują ponownie w 92 roku pod nazwą Konwent ale muzycznie było to już zupełnie coś innego i wkrótce grupa rozpada się po raz ostatni.

Strona zespołu na Facebooku http://www.facebook.com/KonwentA.


wtorek, 23 czerwca 2009

KOSMETYKI MRS. PINKI Miłość na polu minowym

W 1985 (z byłych członków zespołu Kontrola W) powstaje grupa Kosmetyki Mrs. Pinki w składzie: Dariusz Kulda -git., voc., Katarzyna Kulda -voc. Wojciech Jagielski -dr. Sławomir Starosta -kbds. (wcześniej - punkowy zespół Odlot) Piotr Zajączkowski -bas, Kain May -działania plastyczne. Grupa zostaje zakwalifikowana do dziesiątki laureatów Jarocina ‘85. Katarzyna Kulda zostaje uznana za wokalistkę roku przez czytelników „Non Stop”.

W 86r ponownie występują w Jarocinie, w grudniu tego roku nagrywają na zlecenie Rozgłośni Harcerskiej dwa kawałki. 1987 - ich videoclip z utworem „Ciągle w ruchu” pojawia się w filmie „Moja krew, twoja krew”, zespół pojawia się także w polskim serialu „Tulipan” z fragmentem utworu „Nowa metoda”. 1988 - utwory zespołu pojawiają się na dwóch składankach: „Ciągle w ruchu” na Wifonowskiej „Radio Nieprzemakalnych” oraz „Taniec wojenny” na „Cisza jest, nic się nie dzieje” Tonpressu.

Następuje zmiana składu - odchodzą Sławek Starosta i Piotr Zajączkowski, w ich miejsce do zespołu dochodzą: Igor Czerniawski -kbds. (wcześniej grający w AYA RL), Marcin Ciszewski -gitara basowa. 1989 - po krótkim okresie nieistnienia na scenie grupa powraca z nowym, znacznie lżejszym materiałem. 1992 -zespół występuje na Agrykoli i słuch o nim ginie…

Zespół ponownie reaktywuje się raz czy dwa i wydaje płytę z nowymi wersjami starych kawałków.

W archiwum fragmenty koncertów z Jarocina 85 i 86, oraz studyjne utwory z wymienionych wyżej składanek. Dzięki Gelo. Fotki Kasi Kuldy z Jarocina 86 autorstwa Mirka Makowskiego.

*****

Kosmetyki Mrs. Pinki - 1985-1989
download




poniedziałek, 22 czerwca 2009

SEXBOMBA Koncert w Jarocinie 86

Dokładnie, koncert SexBomby z Jarocina 86. Siedem utworów w tym cover ONE WAY SYSTEM Give us a future i nieśmiertelne Woda woda woda. Utwory niezwykle agresywne a Robert Szymański wydzierał się wtedy jeszcze jak rasowy punkowiec. Trochę dziwnie jest to nagrane bo praktycznie nie słychać basu i drugiego mikrofonu ale jakość i tak jest naprawdę niezła. Materiał podrzucił Gelo za co serdeczne dzięki.



*****

SexBomba - Jarocin 86
download



piątek, 19 czerwca 2009

KARCER Drunken by the liberty

O starym Karcerze można poczytać na blogu w innym miejscu, tam też archiwalne nagrania i fotki zespołu. Ja chciałbym zapoznać was lub przypomnieć to co Ferment i spółka pokazali już w 90 roku m.in. na Róbrege. Zespół był wtedy jak cała młoda polska scena tzw. niezależna pod wpływem europejskiego hardcora, utwory stały się cięższe i wolniejsze, cały materiał był w dodatku po angielsku.

Karcer tworzyło wtedy czterech ludzi: Krzysiek Żeromski -gitara, śpiew, etc. Adaś Lao - bas, Tomasz Fangrat - perkusja, Przemek Brosz - gitara, śpiew. Tak właśnie zagrali na RÓBREGE i wydali w tym samym roku taśmę "Turning To Dust" i zaraz potem "Blind man". Niektóre z tych utworów trafiły na pierwszą oficjalną płytę nagraną rok później, płytę, która nie ukrywajmy nie została przyjęta najlepiej. Wszyscy spodziewali się po jednej ze sztandarowych kapel minionej dekady zupełnie czegoś innego.

Tuż po rejestracji wspomnianego krążka grupa jedzie na trasę do Szwajcarii, wyjazd organizuje Kaszana Warszawa Factory - wydawca m.in. kasety "Turning to dust". Niedługo potem zespół rozpada się na pewien czas by ponownie reaktywować się kilka lat później.

Niektóre z utworów na kasetach demo mogą być trochę przesterowane ale tak było na oryginałach. No i trochę szumi to cholerstwo po latach...Kolorowa fotka Karceru z ich oficjalnej strony.


*****

Karcer - Róbrege 90
download

Karcer - Turning to dust '90
download

Karcer - Blind man '90
download



niedziela, 14 czerwca 2009

SEXBOMBA Woda woda woda!

SexBomba powstała w Legionowie w 1986 roku. Pomysł narodził się w głowach pracowników Warszawskiego ZOO kiedy budowali wybieg dla pawianów. Dogadali się, że każdy z nich gra w jakiejś kapeli więc może by zagrać coś razem. Pierwszy skład zespołu stanowili Robert Szymański (wokal), Bogdan Kozieł (gitara), Krzysztof Wiechowicz (perkusja) i Bogdan Rogucki (gitara basowa).

W 1986 grupa zakwalifikowała się Festiwal w Jarocinie, później w tym samym roku została zaproszona na koncert Rock Pokoju w Gdyni. W tym czasie z zespołu odszedł powołany do wojska Kozieł zastąpiony przez Waldemara Lewandowskiego, a rok później grupę opuścili także Rogucki i Wiechowicz na których miejsce przyszli Piotr Welcel i Dominik Dobrowolski.

Robert Szymański: "Zabawny jest fakt, że gdy zaczynaliśmy, byliśmy uznawani za ostrą załogę punkową, później za zespół faszystowsko-skinowski, obecnie zaś za grupę rock and rollową, pomimo iż nasza muzyka wcale się nie zmienia. Generalnie próbujemy wtoczyć estetykę punk dla niektórych już kompletnie niepłodną na nowe tory, muzyki bardziej melodyjnej, ciekawszej aranżacyjnie, otwartej na inne muzyczne światy. Dużą uwagę przykładamy do tekstów, które to zawsze miały być na czasie, ale bez bicia po twarzy, bez błąkania się też w pseudomistycznym labiryncie haseł, symboli i słów-kluczy".

Skandal wybuchł po koncercie Rock Pokoju w związku z tekstem piosenki ''Prawdziwe oblicze szatana'', próbowano wmówić, że zespół gloryfikuje Hitlera. Grupa miała wtedy jeszcze taki skinowski image więc okrzyknięto ją zespołem faszystowskim.
-Wszyscy, którzy grali w tamtym okresie odeszli - mówi Szymański - a zespół nagrał i wydał od tamtego czasu kilka płyt. Robert uważa, że jeśli ktoś wraca do tego w wywiadach, to on czuje, że ten ktoś ma te płyty ale ich w ogóle nie słyszał. - Ktoś taki przeczytał jeden z pierwszych artykułów o nas (chodzi zapewne m.in. o słynny wywiad z Razem) i na tej podstawie oparł całą filozofię istnienia SexBomby - tłumaczy Szymański. I dodaje, że nie przywykł do uzupełniania swoich tekstów prozą.

Ciekawostką może być fakt, że w SexBombie przez pewien czas grał nawet na perkusji Krzysztof Grabowski znany na co dzień z grupy Dezerter. Nie wydaje mi się żeby chciał współpracować z grupą faszystowską.

Pierwszym nieoficjalnym albumem zespołu była nagrana w 1989 roku własnym sumptem kaseta Kiedy?!? wreszcie wybuchnie Sex Bomba sprzedawana w czasie koncertów grupy. Pierwsza oficjalna płyta To niemożliwe ukazała się w 1991.

Niektóre fotki i fragmenty dwóch wywiadów pochodzą z oficjalnej strony Sexbomby.

*****

SexBomba - Róbrege 90
muza


EGZYSTENCJA Posągi moich marzeń strącam z piedestałów

EGZYSTENCJA zespół z Krynicy Górskiej drugiej połowy lat osiemdziesiątych grający taką zimną, dołującą wersję punka. Wokalista trochę z barwy głosu przypominał Skandala z Dezertera ale to jedyne podobieństwo obu zespołów. Grupa już w latach 90-tych wydała kasetę Spektakl bez widowni, która pokazała zupełnie inne oblicze muzyczne zespołu. Utwory były mniej rockowe za to w klimacie hmm ambitnego popu(?) i syntezatorów. Zmiana stylu chyba jednak nie wyszła Egzystencji na dobre i ślad po kapeli zaginął jakiś czas później.

*****

Egzystencja - demo 87 remont session
download






sobota, 13 czerwca 2009

REPUBLIKA Jeżeli wszystko pójdzie dobrze a tak zakłada plan...

W 1979 roku na sopockim przeglądzie "Muzyki Młodej Generacji" zadebiutował toruński zespół Res Publica. Była to formacja art rockowa, grająca muzykę zbliżoną do dokonań słynnego brytyjskiego zespołu Jethro Tull. Jednak brak dobrego przyjęcia ze strony publiczności spowodował, że zespół stanął w obliczu upadku. Wkrótce grupę opuścił jej lider - Jan Castor, a przywództwo przejął grający dotychczas na flecie Grzegorz Ciechowski. Po miesiącach zawirowań zespół zmienił nazwę na Republika i zaczął podążać w kierunku nowoczesnych brzmień nowej fali. Ostatecznie w 1981 roku wykrystalizował się skład zespołu: Grzegorz Ciechowski (śpiew, instrumenty klawiszowe), Sławomir Ciesielski (perkusja), Zbyszek Krzywański (gitara) oraz Paweł Kuczyński (gitara basowa). Pod koniec tego roku zespół był już na tyle zgrany, że mógł wznowić działalność koncertową.

Zespół od początku był związany z Klubem Studenckim Od Nowa w Toruniu przy UMK, gdzie koncertował i odbywał próby. Wypracował charakterystyczne nowofalowe brzmienie. W okresie 1982-1985 był jedną z najlepszych i najciekawszych grup na polskiej scenie rockowej. W wyniku nieporozumień Republika rozpadła się w 1986 roku, by powrócić w 1990. W latach 90. zespół prowadził czynną działalność nagraniowo-koncertową. W 2001 roku po śmierci lidera i wokalisty Grzegorza Ciechowskiego grupa przestała istnieć.

Do posłuchania taki ewenement bo dwa koncertowe nagrania (Będzie plan, Kombinat) z najprawdopodobniej 83 roku. Jest dziwne, że przy takiej ilości tras i koncertów jakie grupa odbyła nie ma praktycznie żadnych nagrań koncertowych z tamtego okresu. Szkoda , bo istnieje sporo utworów z pierwszego okresu działalności grupy (Zawroty głowy, Witamina X, Pornografia) które nie zostały nigdy nagrane lub w innych, często gorszych wersjach (Balon, Lawa, Zielone usta, Noc wampira) znalazły się na późniejszych wydawnictwach. Z tego co wiem to Ciechowski na pozwalał na rejestracje starych koncertów ale może ktoś ma te stare numery w jakiś przystępnych wersjach?

Fotki pochodzą z oficjalnej strony Republiki http://www.republika.art.pl/.


*****

Republika - live 83
download





środa, 10 czerwca 2009

ZACZAROWANY OŁÓWEK Zapraszamy was do tańca

ZACZAROWANY OŁÓWEK powstał w lipcu 1986 roku w Stalowej Woli. Do 1990 roku zespół odbywał próby w piwnicach legendarnego Hotklubu (dzisiaj budynki KUL-u :) a następnie w prywatnych salach prób.
Premierowy, sceniczny set miał miejsce jesienią 1987 roku w rzeszowskim klubie „Pod Palmą” przed koncertem zespołu KULT. Zespół chętnie koncertował także w towarzystwie zespołów: Róże Europy, TZN Xenna, Program 3, Pancerne Rowery, Chłopcy z Placu Broni, Blockheads&Rockers, Stan Zvezda…

Zespół okazjonalnie odbywał również prywatne koncerty dla grona przyjaciół (głównie podczas alternatywnych sesji artystycznych głównie z udziałem Kaina Maya. W trakcie jednej z takich zamkniętych sesji, która miała miejsce w sali gimnastycznej liceum ogólnokształcącego, rozwścieczona grupa fanów zespołu na skutek niemożliwości wejścia na koncert zdemolowała zabezpieczenia oraz wybiła wszystkie szyby.
Zespół brał udział w festiwalach: TGB Rock, Jarocin’88, Poza Kontrolą’88 oraz w Zadymie’88. Występował także jako support podczas trasy koncertowej brytyjskiej formacji „Sleeping Dogs Wake”. Podczas festiwalu Jarocin’89 wieczorno-nocne „performance” muzyków nieomal nie doprowadziły do usunięcia z grona wykonawców. Po odbyciu wyznaczonej przez organizatorów kary (posprzątaniu hallu głównego i wejścia do Jarocińskiego Domu Kultury) zespół warunkowo dopuszczono do udziału, jednak bez możliwości koncertu na „Dużej Scenie”.

Zespół koncertował także na Litwie, Łotwie oraz Estonii. Po koncercie w Rydze w akcie beznamiętnej (prawdopodobnie ideologicznej) dywersji spalony został autobus, którym zespół podróżował. Razem z autobusem spłonęła znaczna część sprzętu muzycznego i koncertowego, co doprowadziło do zerwania trasy. Po serii przesłuchań przez radziecką milicję oraz służby bezpieczeństwa zespół z nakazem milczenia po dwóch tygodniach wrócił do kraju.

Oficjalnym powodem zawieszenia działalności w 1994 roku był wyjazd wokalisty oraz leadera zespołu poza granicę kraju. Na początku 2000 roku zespół powrócił do prób, które odbywały się z przerwami w sali „MIMOFON Records” na warszawskiej Sadybie. W tym czasie powstał materiał na płytę, ale jak dotąd nie doczekał się on studyjnej realizacji.


Utwory pochodzą z zarejestrowanej nielegalnie sesji nagraniowej, która odbyła z w nocy z 25 na 26 maja 1989 roku w składzie:
Rafał Maciąg - Voix, Liriques, Musique
Andrzej Mordasewicz - Guitars
Gielareck - Bass, TR 909
Beata Buschke - Analogs, Background vocals
Artur Kwiatkowski - Drums
Piotr Szczepański - Bass (live)

dzięki Rafał

*****

zaczarowany ołówek - uber die liebe
download


zaczarowany ołówek - demo 88
download



niedziela, 7 czerwca 2009

BIKINI W swojej melancholii

Bikini z Torunia czyli można powiedzieć że takie polskie the Cure z okresu punkowania? Pięć utworów koncertowych z 1986 roku puszczone kiedyś w słynnej Rozgłośni Harcerskiej. Utwór Nienawiść jak chleb powszednia gościł nawet przez jakiś czas na Harcerskiej Liście Przebojów. Kaseta raczej pozagatunkowa firmy Congress i hmm, niby made in japan ale nawet słychać dobrze.

Bikini

TRANS Maszyny praca wre

Dwa utwory z 1982 roku całkowicie żeńskiej formacji TRANS. W sumie to nic nie potrafię powiedzieć o tym zespole, dziewczyny były podobno z Łodzi a nagrania pochodzą chyba z Rockowiska 82. Niestety potem ślad zaginął po zespole.

Ponieważ w komentarzach często udziela się paru expertów muzycznych od tamtych czasów to może rzucą trochę światła na zespół.

*****

Trans - live 82 Rockowisko
download





KOLABORANCI To my urodzeni w latach sześćdziesiątych

KOLABORANCI, od drugiej połowy lat osiemdziesiątych kojarzą się nierozerwalnie ze Szczecinem i osobą Przemka Thiele. W okolicach wakacji 1986 roku w głowie późniejszego lidera pojawił się pomysł założenia nowej grupy.

Koncertowa odsłona pn. KOLABORANCI miała miejsce 7 marca 1987 roku w szczecińskim klubie „Pinokio” podczas koncertu „Garaż”. Fragmenty występów pojawiły się później na składankowej kasecie pt. Garaż (wydanej w 1987 roku). Już miesiąc później doszło do pierwszych nagrań studyjnych zrealizowanych w Akademickim Radiu „Pomorze”. W międzyczasie przyszła wiadomość o zakwalifikowaniu kapeli do udziału w festiwalu jarocińskim. Kolejne dni wytężonej pracy podporządkowane zostały tej imprezie... Utwór Czechosłowacja był niczym innym jak dezerterowską Kolaboracją ze zmienionym tekstem. Po występie Dezertera (był to ich pierwszy koncert we trójkę, bez dotychczasowego wokalisty Skandala), gdy publiczność domagała się bisów, na słabo oświetlonej scenie pojawili się Kolaboranci, a część mniej spostrzegawczych widzów nawet nie zauważyła zmiany dodatkowo sugerując udział w bisie byłego wokalisty Dezertera. Udział w imprezie jarocińskiej zwrócił na Kolaborantów uwagę punkowej publiki oraz telewizji i prasy oficjalnej.

W styczniu 1989 roku własnymi staraniami zespołu wydana została pierwsza z unikalnych już dzisiaj kaset demo pt. I my kiedyś będziemy grać przeboje, a w chwilę potem Kolaboranci wzięli udział w Letniej Zadymie w Środku Zimy zorganizowanej przez Jurka Owsiaka, gdzie oprócz własnych numerów zaprezentowali kilka przeróbek znanych polskich hiciaków z lat sześćdziesiątych. W marcu w Studio Izabelin zarejestrowane zostały dwa utwory Powiedz coś i Strażnicy moralności i do listopada zespół regularnie koncertował w całej Polsce, m.in. dwukrotnie lądując w Warszawie... raz na Torwarze i raz w Hybrydach. W październiku pojawiły się w sklepach dwa albumy — Letnia Zadyma w Środku Zimy i Jarocin '88 — będące pierwszymi oficjalnymi wydawnictwami zawierającymi nagrania Kolaborantów, na początku listopada powstało nowe demo nagrane w Szczecinie i wydane później jako The Heat.

W marcu 1990 roku u boku Dezertera kapela zagrała na jednym z koncertów gryfińskiej „Ewolucji”. Zespół nagrywa materiał na pierwszą płytę w Studiu Izabelin na przełomie kwietnia i maja. W połowie roku pojawiła się kaseta pt. The Heat wydana przez efemeryczną oficynę Kaszana Warszawa Factory, której zawartość pokrywała się w części z materiałem zarejestrowanym w Izabelinie i przygotowywanym do wydania. Zgranie materiału na płytę nastąpiło w czasie wakacji i zanim debiutancki album A może to ja? pojawił się na kompakcie i winylu wydany przez firmę Arston, jego kasetowa wersja ujrzała światło dzienne dzięki staraniom samego zespołu, a po pewnym czasie trafiła do katalogu Rock'n'rollera. CD i LP pojawiły się późną jesienią, a zanim to nastąpiło Kolaboranci wystąpili na — ostatnim bodajże — festiwalu Róbrege, zorganizowanym w tym roku na Torwarze.

Niemal dokładnie rok po nagraniu pierwszej płyty ponowna wizyta w Izabelinie na przełomie kwietnia i maja 1991 roku zaowocowała nagraniem albumu Znów po stronie większości, który wydany został przez Studio Izabelin. We wrześniu 1992 roku nagrany został trzeci materiał pt. Ciało i drewno.

Po wydaniu trzeciej płyty Kolaboranci rozstali się z dotychczasowym wydawcą, okazało się jednak, że przynajmniej na razie była to ostatnia rzecz jaką zrobili. Mimo tego, że był to — szczególnie pod względem koncertowym — niezły okres dla Kolaborantów, Przemek zdecydował się rozwiązać zespół. Tutaj w zasadzie kończy się ten najbardziej znany wszystkim etap działalności grupy.

Niektórzy ex-członkowie -Piotr Banach, Jacek Chrzanowski, Marek Chrzanowski, Wojtek Wójcicki- udzielali się lub udzielają w takich formacjach jak: Hey, Wilki, Dezerter, Indios Bravos, a także u boku Hołdysa, Maleńczuka, Silskiego. Wokalista działa solowo.

Zdjęcia pożyczone z oficjalnej strony Kolaborantów. Do posłuchania materiały Live 13 XI 89 Hybrydy wydane na kasecie przez Kaszana Warszawa Factory (specjalne wydanie koncertowe - seria super próbna - cokolwiek to znaczy), oraz koncert z 5 grudnia 1987 roku z II Ogólnopolskiego Przeglądu Muzyki Przemysłowej w Wieruszowie wydany na split kasecie z Prowokacją. Także trzy utwory z płyty Jarocin 88.

*****

Kolaboranci - Live 13 XI 89 Hybrydy
download

Kolaboranci - Live Wieruszów 87
download

Kolaboranci - utwory z płyty Jarocin 88
download






sobota, 6 czerwca 2009

ŚMIERĆ KLINICZNA Brzemienny cmentarz

Tym razem jeszcze pare utworów Śmierci Klinicznej z koncertu z maja 83 z Mercedesem na vokalu.

Nie jest to całość niestety, jakby ktoś miał resztę to może się dorzucić.


*****

Śmierć Kliniczna - koncert maj 83
download



wtorek, 2 czerwca 2009

NOVO DEL ARTE Oczy dziecka

Dzisiaj dwa utwory grupy Novo del Arte poruszającej się w klimatach raczej zimnofalowych. Nagrań dokonano w prywatnym studio Marcelego Latoszka w Warszawie w 1987 roku w składzie Maciej „Bobi” Sinkowski voc, Janusz Klonowski g, Jacek Rostocki bg, Tomasz Szajewski dr (w nagraniu perkusja programowana), gościnnie na wiolonczeli Rafał Błażejewski.

Info o grupie skopiowane przeze mnie z forum 80's:
Zespół Novo Del Arte pochodzi z Warszawy. Oficjalnie powstał jesienią 1984 r. Założony przez kolegów: Jacka (gitara basowa), Tomka (perkusja), Janusza (gitara) oraz Maćka (Bobiego) – wokalistę, już rok po założeniu został dostrzeżony. Przełomowym wydarzeniem w karierze chłopaków był występ na festiwalu Muzyki Nowej i Odjazdowej w Katowicach w 1985 r., gdzie Novo Del Arte występowali obok zespołu Garaż w Leeds. Z członkami Garażu, muzycy bardzo się zaprzyjaźnili, szczególnie Jacek z Novo Del Arte z Andrzejem Czajkowskim z Garażu w Leeds. Po sukcesie w Katowicach, zespół został dostrzeżony przez Marcelego Latoszka. W jego studiu nagraniowym w 1986 r. Novo Del Arte nagrali kilka piosenek, w tym utwory „Tak niebawem” i „Przebudzony”. Ten ostatni wynikał z fascynacji Jacka twórczością Cocteau Twins. Śpiewał Bobi, a utwory napisali wszyscy członkowie zespołu. Gościnnie grał w nich .... na wiolonczeli.... Igor Czerniawski, a realizatorem nagrań był (chyba) Rafał Paczkowski. Ten ostatni też zaniósł piosenki Novo Del Arte do Radiowej Trójki, gdzie nie były często grane. Paweł Sito nawet skrytykował zespół mówiąc, że ich utwory powinny być raczej prezentowane w programie 1 lub 2 Polskiego Radia. Muzyka jednak sama się wybroniła. Utwory „Tak niebawem” i „Przebudzony” – rewelacyjne, monumentalne, zimnofalowe, grane „pełną gębą”, wyważone stylistycznie i przemyślnie skomponowane, zagościły na liście Trójki w 1987 r. – BEZ ŻADNEJ PROMOCJI, BEZ ŻADNEGO WSPARCIA FANKLUBÓW. Trójka była właściwie jedynym miejscem gdzie zespół można było usłyszeć... bo Novo Del Arte nie wydali żadnej płyty, a koncertów grali bardzo niewiele.
W tym czasie narastały konflikty w zespole. Członkowie nie mogli się dogadać w wielu kwestiach (też artystycznych). Jacka zastąpił wkrótce Paweł, który do niedawna związany był z zespołem Madame. Novo Del Arte wkrótce mieli nagrać materiał w studiu Waltera Chełstowskiego, lecz po małej „imprezce” Janusz i Maciek pozmieniali całą koncepcję nagrań. W rezultacie Chełstowski tak się zdenerwował, że do nagrania materiału w ogóle nie doszło. Zostały tylko dema z prób z 1988 r. Wkrótce potem zespół się rozpadł.
Początkowo członkowie Novo Del Arte próbowali kontynuować przygodę z muzyką. Jacek utrzymując przyjaźń z Andrzejem Czajkowskim z Garażu w Leeds chcieli utworzyć Warszawsko-Katowicką grupę pod nazwą „Superjednostka”, lecz plany pokrzyżowała śmierć Andrzeja w 1989 r. Tomek na chwilę związał się z grupą Syndia i nawet załatwił jej występy i kontrakt za granicą, lecz współpraca trwała bardzo krótko. Bobi grał przez chwilę w zespole Zgoda, potem pracował w sklepie muzycznym. Janusz wyjechał do Stanów, gdzie z niejakim L. Vectorem nagrał piosenkę o Polakach w USA pt. „Wielka kariera”, która w 1991 r. znalazła się na Liście Trójki.


Utwory nie są może doskonałej jakości ale to nic. Dzięki JacAr za nagrania.

*****

download