poniedziałek, 20 sierpnia 2012

FORT BS Tutaj jest wszystko inaczej

Zespół FORT BS po "sukcesach" z lat 80-tych znika na jakiś czas by powrócić na początku następnej dekady. W roku 1992 ukazuje się pierwsze oficjalne wydawnictwo zespołu pt. „PUNK & ROLL”. Materiał zawiera 15 „czaderskich” utworów. Rok później wychodzi drugie wydawnictwo „TUTAJ WSZYSTKO JEST INACZEJ” które jest materiałem koncertowym. Po raz kolejny kapela gra na festiwalu w Jarocinie, pojawia się także w katowickim Spodku na festiwalu ODJAZDY 93 oraz gra za zachodnią granicą w Monachium na ROCK – FESTIVAL.


Utwory zespołu ukazują się na licznych składankach: „CZADU”, „BYŁ KIEDYŚ JAROCIN”, „TOP PUNKS” i  „ODLOT”. Trzeci materiał „HOOLIGANS from FORT BS” ukazuje się w roku 1994  w którym to też po raz kolejny zespół zagościł na FMR JAROCIN94. Zespół zostaje zaliczony przez ówczesną radykalną scenę do nurtu panko-polo.


Po długiej przerwie spowodowanej m.in. wyjazdem Cichego do Anglii zespół powrócił w roku 2006 zaproszony do udziału w nowej edycji jarocińskiego festiwalu gdzie spotkał się z bardzo dobrym przyjęciem publiczności. Okazuje się że muzyce w przeciwieństwie do członków zespołu nie przybywa lat. Wkrótce FORT BS zaczyna grać regularne koncerty odwiedzając kolejne miasta Polski. Cichy na stałe opuszcza Wyspy, wracając do kraju w 2008 roku.

Dzięki Tecumseh za nagrania.

*****




5 komentarzy:

  1. Z tym punkopolo to przesadziłeś Kolego. Jeżeli możesz to przesłuchaj PUNKandROLL na jakimś sprzęcie gdzie słychać jak to jest zagrane bo z kasety na jamniku nie wycedzisz tego co BARDZO ISTOTNE w tym graniu. O pukopolo pogadaj z Parabasistą z Sedesu i kilku jemu podobnych muzycznych przestępców, którzy pojęcie NIE UMIEM, NIE WIEM , NIE POTRAFIĘ zastąpili ideologią subkultury PUNK. Prosto nie znaczy prostacko. Proponuję posłuchać każdego instrumentu z osobna w dowolnym numerze i porównać przestrzeń i radość i lekkość w jakiej instrumenty łapią się i mijają bezkolizyjnie,nie tworząc haosu, hałasu i bełkotu, który jak u wielu paraartystów był od początku do końca wszechobecny(nie tylko w muzyce) Posłuchaj gitary, basu, garów... Mimo tak fatalnej jakości nagrań jest to słyszalne dla kogoś kto ma trochę pojęcia o takim graniu a ten kto trzymał w rękach coś na czym się gra może to sobie szybciutko udowodnić.Wystarczy posłuchać. Niestety nie wszyscy słuchający słyszą ale to jest już jest teren laryngologa(TAKIEGO LEKARZA OD USZU). FORT zawsze miał problemy z zaszufladkowaniem swojej muzyki, która zmieniała się tak zmienia się wszystko co żyje.Właściwie to nie FORTU kłopot był ale tych co tworzą szuflady,segregatory i nazwy dla spraw, rzeczy, sytuacji, dżwięków , o których nie mają bladego pojęcia. Punkopolo powiadasz... No cóż... Gratuluję wrażliwości muzycznej ale jeżeli PUNKandROLL to dla Ciebie taka sfera... To nie słuchaj tego więcej!!! Szkoda czasu. Polecam inny gatunek muzyczny(podobno) zdecydowanie łatwiejszy do przyswojenia i prostszy w formie a dobitny w przekazie. Tam każdy kto niczego nie szuka znajdzie coś dla siebie. Chociażby jakieś majteczki w kropeczki... Pozdrawiam wszystkich Fortopolowców od FRANIA dziś już pełnoletniego i PIOSENKĄ OSTRZEGAWCZĄ(także bardzo pukopolowa) przypominam o zdrowych stosunkach międzyludzkich na teraz i na wieki wieków. Amen.
    Tom Silent

    OdpowiedzUsuń
  2. Tom, po mimo ze akurat mnie to specjalnie nie dotyczy bo nie ja pisalem ten post, to poczytaj z kolei Ty co tam jest napisane. Czy wedlug ciebie z tym pankopolo to opnia osobista Arturro?
    Sam osobiscie b lubie fort bs ale z okresu 84/85 pozniej to juz za brdzo dla mnie la, la, la.Fakt faktem nawet u poczatkow fort bs , trudno go jakos "zaszufladkowac" takie to mial odmienne brzminenie od innych kapel podobnie zreszta jak i ich koledzy ze stress. Bo czy fort bs z lat 84-86 to punk czy zimna fala? jak slucham pozniej raya to juz zupelnie nie moja muzyka. Co do fort bs po reaktyw&acji lat 90 to juz zupelnie nie moja muzyka, po mimo tego ze wiadomo- kapela idzie naprzod itd, trudno zeby na nowych kompzycjach grali w kolko to samo i tak samo.

    OdpowiedzUsuń
  3. "Zespół zostaje zaliczony przez ówczesną radykalną scenę do nurtu panko-polo." - To zdanie chyba nie jest zbyt trudne do zrozumienia, chociaż...?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co to lub kto to ta ówczesna scena radykalna? Nie jest też trudno zrozumie że powielając takie brednie krzywisz obraz zespołu, chociaż...?
      T.S.

      Usuń
  4. Miałem się nie odzywać,ale jednak ...jak sobie przypominam to temat dotyczy pierwszej polowy lat 90-tych i pojawiających się wtedy reaktywowań różnych bandów jak np Fort BS czy Sedes czy Defekt Muzgó itd itp. Wielki boom kasetowy za sprawą wydawnictw typu Silverton ale jednocześnie obok tego zmieniająca się i rozwijająca scena tzw "niezależna".Rzecz tkwi w tym że kapele typu Fort BS,Sedes,Bunkier,czy Defekt Muzgó czy też produkcje Parawino były uznawane za panko-polo przez działaczy tzw sceny niezaleźnej dla których punk to np Guernica Y Luno czy Sanctus Iuda, Silna Wola czy Post Regiment. Prawdą jest że określenie punko-polo istniało,czy to się komuś podoba czy nie.Więc w tym materiale Artur zwrócił po prostu uwagę, czy też przypomniał o tym że miało miejsce takie zjawisko podziału,a nie sam określał zespół w ten sposób.Punk był i jest pełen podziałów,kłótni,zawiści itd itp rzeczy.Czego najlepszym dowodem jest widniejąca obok "Księga gości" i wypowiedzi w niej.
    Adam

    OdpowiedzUsuń