niedziela, 4 października 2009

GARAŻ W LEEDS Szept pamięci

Garaż w Leeds - zimnofalowa grupa z Katowic, która grała w okolicach roku 1986. Niewiele zostało nagrań po grupie a szkoda gdyż była jedną z ciekawszych i jak ktoś napisał - dobrą konkurencją dla Made In Poland. Dlatego z niekłamaną przyjemnością mogę zaprezentować wam trochę materiału video i parę nagrań koncertowych z Jarocina i Akantu.







Podziękowania dla Mariana Michalskiego - perkusisty Garażu w Leeds - za udostępnione materiały.

Notatka z Non Stopu z początku 86 roku:
W październiku rozpoczął działalność zespół Garaż w Leeds, uprawiający cold-wave, który powstał z fuzji dwóch zespołów działających w śląskich klubach, znanego z udziału w Przeglądzie Muzyki Alternatywnej i Awangardowej "Poza kontrolą" Bessensu i uczestnika Jarocina 85 Nowego Horyzontu. Garaż w Leeds tworzą inspirowani muzyką XTC, The Cure, Opposition, Killing Joke i Cocteau Twins: Bogdan Lewandowski - gitara, śpiew: Leszek Lyszczyna - gitara basowa, Andrzej Czajkowski - gitara i Marian Michalski - perkusja.


*****

Garaż w Leeds - Akant 86 plus Jarocin 86
download lub download




6 komentarzy:

  1. Niezłe rarytasy.
    Czy to oznacza, że istnieją jeszcze jakieś materiały filmowe z małej sceny'86 z pozostałymi prezentującymi się tam grupami?

    OdpowiedzUsuń
  2. najprawdopodniej tak bo przez chwilę - 3 sekundy - miga np. Konwent A, tylko pytanie kto to kręcił i kto to ma dzisiaj

    OdpowiedzUsuń
  3. To są materiały prezentowane jeszcze niedawno w Owsiak TV. Jest to archiwum jakiegoś gościa, który je zdobył, lub sam filmował Jarocin i inne imprezy w drugiej połowie lat 80-tych.
    Możliwe jest też, że są to materiały z jarocińskiego domu kultury. Jest tam wiele nagrań video ale materiały te nie są obecnie udostępniane. (ludzie wypożyczali np. do pomocy przy pracach magisterskich a potem nie oddawali). Szukajcie na youtube zapowiedzi programów kręcioła. Zawsze w 12 minucie Owsiak puszczał fragment jakiegoś koncertu.

    OdpowiedzUsuń
  4. i akant też jest więc inne zespolu tez pewnie tam było nagrywane

    OdpowiedzUsuń
  5. Pamiętam, że czasem (chyba nie zawsze, a nie na każdym koncercie też byłem) stał magnetofon obok konsolety. Tyle, że w latach 90-tych współpracowałem z akustykiem, który nagłaśniał koncerty w Akancie i on mi mówił, że nic nie nagrywał i nic takiego nie pamięta. Być może po prostu czasem zespoły przynosiły swój magnetofon i na swój uzytek sobie nagrywały swoje koncerty. Było też wielu na tych koncertach nagrywających "z ręki". Sam miałem kilka takich koncertów z mojego Grundiga, ale jakość była fatalna i z braku kaset dość szybko je skasowałem. Dotarcie do takich nagrań graniczy z cudem moim zdaniem. Na dzień dzisiejszy spotykam na koncertach jedynie parę osób, które pamiętam z czasów Akantu i które nadal są zainteresowane taką muzyką. Wiadomo, że nie znałem wszystkich, ale jeśli ktoś nigdzie nie pojawiał się przez 20 lat to mała szansa, że nagle wyskoczy z jakimś rewelacyjnym archiwum.

    OdpowiedzUsuń
  6. W poście niestety mały błąd: nie Leszek Lyszczyna tylko Grzegorz Ulman grał w 85 roku na gitarze basowej w Garażu z Leeds...

    OdpowiedzUsuń