sobota, 14 listopada 2009

BRUNO WĄTPLIWY Tkwi w nas strach

W 1986 roku w Bolesławcu powstaje zespół BRUNO WĄTPLIWY w składzie: - Leszek "Enzo" Rakowski - vocal, gitara basowa, - Krzysztof "Flaku" Rakowski - vocal, - Piotr "Piździor" Jerominow - gitara, - Paweł "Pipek" Nowak - perkusja.
Nazwa zespołu pochodzi od jednej z postaci filmu "The Jaberwocky". O czym mało chyba kto pamięta, pierwszym wcieleniem Bruna była kapela punkowa, i to punkowa zarówno pod względem muzyki, jak i pisanych przez Leszka tekstów ("Nie wezmę karabinu / Nie włożę go do ręki / Nie włożę munduru / Nie złożę przysięgi"). Udokumentowaniem tego etapu działalności zespołu jest wydana w 1988 r. przez GZG Records kaseta "BRUNO WĄTPLIWY 2".

1987/88 - zmiana stylistyki - grupa kieruje się w stronę mrocznej, ciężkiej nowej fali, z doskonałymi tekstami Mirosława Witkowskiego, znanego m.in. z poetyckiego zinu "Skafander" (K. Rakowski: "Mirek to nasz długoletni przyjaciel. Poznałem go wiele lat temu. Bardzo dużo nam pomógł, otworzył oczy na wiele spraw. Wiele mu zawdzięczamy").

W 1988 roku Bruno pojawia się na szeregu festiwali muzycznych, m.in. na "Nowa Scena - Nowa Świadomość" (Teatr Letni w Sopocie, 28.06), na koncercie w ramach Słupskiej Sceny Prowincjonalnej (czerwiec), w Jarocinie (5.08), gdzie otrzymuje nagrodę publiczności, a także na 4. Młodzieżowych Spotkaniach Muzycznych (Chojnów, 26-28 sierpnia). W tym samym roku ukazuje się kaseta "BRUNO WĄTPLIWY 1".












Zespół realizuje dla Rozgłośni Harcerskiej trzy utwory - nagranie jest nagrodą, wywiezioną z Jarocina (K. Rakowski "To były bardzo ciężkie, ponure czasy. Byliśmy wtedy bardzo młodzi i wielu rzeczy nie dostrzegaliśmy. Koncertów graliśmy dość dużo, ale przyszedł moment, kiedy ciśnienie zmalało i zaczęliśmy wybierać miejsca, w których koncert mógłby sprawić nam i publiczności przyjemność. Nic za wszelką cenę.").

W 1989 roku zmiany personalne w grupie: odchodzi Piotr Jerominow, Krzysztof Rakowski koncentruje się wyłącznie na managemencie grupy; dochodzą: - Katarzyna Ziemek (później występująca pod pseudonimem "De Coy") - vocal (ponoć poznana przez Leszka Rakowskiego na koncercie... chóru kościelnego, którego była członkiem), - Sławomir Kwiatkowski - gitara, - Artur Przybylak - klawisze.

autor Rafał Wyciszkiewicz - strona

W październiku 1989 rejestracja w studio Waltera Chełstowskiego CCS pierwszego utworu z nową wokalistką - "Nie mów mi...". Utwór oznacza kolejny zwrot w stylistyce i zespół krystalizuje swą formę jako czołowy, obok Closterkellera, przedstawiciel sceny gotyckiej. Następuje, zasugerowana przez przyszłego wydawcę, SPV Poland, modyfikacja jego nazwy, polegająca na przerobieniu jej na wersję anglojęzyczną "BRUNO THE QUESTIONABLE".

historia grupy na podstawie strony dada.serpent.pl.

12 komentarzy:

  1. Rewelacyjna kapela. Doskonałe teksty.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pamiętam GZG Records i to była późniejsza historia (lata 90-te) więc te kasety to wydawnictwa pośmiertne, na pewno nie 88r. Te taśmy z innymi okładkami pojawiały się też w innych "legalnych" (czyli xero itd., ale prawdopodobnie za zgodą zespołu) i totalnie pirackich edycjach. GZG było chyba z Bolesławca więc możliwe, że to było nawet "legalnie" zrobione.

    OdpowiedzUsuń
  3. www.alfa8.bloog.pl14 listopada 2009 20:11

    Zgrabnie napisane. Fajnie, że jest taka inicjatywa. Pozwala ocalić od zapomnienia coć co myslę jest tego warte. Było tak dużo tak dobrych kapel...

    OdpowiedzUsuń
  4. @Fakir
    Mam obie te kasety. GZG faktycznie było z Bolesławca. Stał za tym niejaki Tomasz Wagner. Na okładce Bruna W. 1 nie ma daty wydania, jedynie adnotacja, że nagrań dokonano w '88.
    Materiał koncertowy na pewno pochodzi ze Świdnicy.
    To chyba zresztą pierwsza pozycja w katalogu GZG - tak sugerowałby numer na grzbiecie okładki (widoczny nawet na skanie).

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie przepadałem ale po latach może inaczej na to spojrzę i się przekonam,dzięki.

    OdpowiedzUsuń
  6. Małe sprostowanie chciałbym dodać iż pani "De Coy" nazywa się Katarzyna Ziemiak a nie jak wyżej napisano Ziemek .

    OdpowiedzUsuń
  7. To moze ja tez sprostuje twoja wypowiedz anonim: Pani De Coy nazywa sie obecnie katarzyna monika rakowska, z domu Ziemiak.

    OdpowiedzUsuń
  8. Od siebie dodam, ze Bruno watpliwy jeszcze wczesniej istnial jako kapela SKSYPCZE - pamietam ich koncerty we Lwowku Ślaskim i Boleslawcu. Potem zmienili nazwe na B. Watpliwy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Historii (zarys)punk rocka w Bolcu... No to trochę faktów,ab prawdy nie fałszować.Boleslawiec przełom 1984/85 OGON-voc.,GARBATY-git.,DEBIL-per.i KOPYTO-bas zakładają THE END.Po krótkim aczkolwiek burzliwym okresie grania w Zakładowym Domu Kultury Zakladów Górniczych "Konrad" ostaje się tylko Garbaty i Kopyto w tym czasie do zespolu dołącza FLAKU-voc.Od kolesi z metalowego bandu zostaje zapożyczony perkusista PIPEK,który z czasem zostaje stałym członkiem zespolu i zaraz po tym z tegoż samego zespołu do kapeli dołącza PIŻDZIOR-git. zastępując Garbatego.W tym czasie nazwa zespolu ewouluje z The End po przez ADRENALINA O.D.,BRUNO W.,by ostatecznie(jako pankowy zespół) pozostać przy nazwie BRUNO WĄTPLIWY.Teraz co by jasność była całkowita KOPYTO to LESZEK RAKOWSKI(wówczas)Co do KATARZYNY RAKOWSKIEJ(ZIEMIAK)to Leszek poznał Kaśke na studiach w Zielonej Górze choć co do chóru to rzeczywiscie śpiewała w takowym.Jeśli chodzi o nazwisko Rakowska to historia odległa niczym powstanie państwa Polskiego(ale to prywatna sprawa Kasi i rozpisywać się o tym nie będę).Teraz te nie szczęsne SZKSYPCZE.Tu już anonim to fantazja Cię poniosła(Andersen gdyby żył bajek od Ciebie mógłby się uczyć pisać)W latach 1986-87 wspólnie z Flakiem organizowaliśmy Maratony Rockowe w tutejszym klubie "PEGAZ" 19.06.1987 wystąpiły zespoły:STRESS,DEFEKT MÓZGU,SZKSYPCZE i THE SLAVS. Przy czym kapele:Stress i Szksypcze to zespoły z Jeleniej Góry.Tyle faktów.

    OdpowiedzUsuń
  10. dzieki bastis za bardzo sumienne przedstawienie faktow i pozdrawiam:-)
    De coy Katarzyna Monika Rakowska de domo Ziemiak

    OdpowiedzUsuń
  11. Cała przyjemność po mojej stronie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jarocin 88 nagroda publicznosci Zielone Zabki, a nie BW :)

    OdpowiedzUsuń