poniedziałek, 7 grudnia 2009

WAHEHE Matowe oko

Fascynacja muzyką spod znaku awangardy, industrialu, dokonaniami The Residents, Throbbing Gristle, Cabaret Voltaire, S.P.K. itd. doprowadziła do zawiązania tej 5-cio osobowej grupy. Muzyka „WAHEHE” był to collage dźwiękowy - powstający przy pomocy instrumentów akustycznych, elektrycznych, przedmiotów codziennego użytku oraz specjalnie preparowanych taśm, które stanowiły istotny element całego przedsięwzięcia. Wahehe to pierwsza polska formacja industrialna, która w pełni świadomie wykorzystywała ikonografię oraz koncepcje industrialnej awangardy muzyki rockowej.

WAHEHE Poza Kontrolą 86 - fot. M.Makowski
w okazjonalnym składzie Beefhart voc • Ojciec git • Marski taśmy • Franz git • Gogo Szulc dr • Petar ID gb.

Koncerty były niepowtarzalnymi wydarzeniami (wykorzystywano m.in. projekcje filmowe), a za sprawą charyzmatycznego frontmana - Beefhearta (Marka Seremaka) - przeistaczały się w spektakle, wobec których nikt nie pozostawał obojętnym.

Grupa powstała pod koniec 1984 roku z inicjatywy Alberta von Knutke i Beefharta Wahehe. Wkrótce dołączyli Ojciec Wahehe, Marski Wahehe i John Fullen (zastąpiony przez Hwa Ranga Wahehe). W tym czasie powstawały pierwsze nagrania. Zespół koncertował w latach 1985-87 (zmieniając nazwę na Wahehe Divagazione Universale). W 1987 roku nastąpił rozłam i pod nazwą Wahehe Divagazione Universale występowali Knutke i Beefhart. W 1989 roku pod nazwą Wahehe Revival (Hwa Rang, Ojciec i Marski) odbył się ostatni oficjalny koncert.

Ostatnio nakładem Impulsów Stetoskopu ukazała się kolejna pozycja w serii The Archive Of Polish Industrial Music Presents: WAHEHE "Dywagacje Uniwersalne". Zdecydowana większość zamieszczonych nagrań po raz pierwszy zobaczyła światło dzienne od chwili ich nagrania w latach 1985-1989.
Wydanie zawiera 4 x CD-R, metalowe pudełko + wkładkę w pełnym kolorze z archiwalnymi zdjęciami. Nakład 120 sztuk.


*****

Wahehe - live 87 - trzy numery
download



10 komentarzy:

  1. Skoro zespół istniał dwa lata, to jakim cudem nagrania pochodzą z 5 lat działalności?

    OdpowiedzUsuń
  2. dobre pytanie, widzę że jednak niektórzy czytają z głową, w sumie brak mi jakiś konkretniejszych wiadomości o grupie a to co znalazłem to jest to co powyżej, być może grupa koncertowała 2 lata a tworzyła dłużej, kupie płytę się okaże

    OdpowiedzUsuń
  3. Grupa powstała pod koniec 1984 roku z inicjatywy
    Alberta von Knutke i Beefharta Wahehe. Wkrótce dołączyli Ojciec Wahehe, Marski Wahehe i John Fullen (zastąpiony przez Hwa Ranga Wahehe).
    W tym czasie powstawały pierwsze nagrania.
    Zespół koncertował w latach 1985-87 (zmieniając nazwę na Wahehe Divagazione Universale).
    W 1987 roku nastąpił rozłam i pod nazwą Wahehe Divagazione Universale występowali Knutke i Beefhart.
    W 1989 roku pod nazwą Wahehe Revival (Hwa Rang, Ojciec i Marski) odbył się ostatni
    oficjalny koncert.

    p.s.
    W notce informacyjnej zamieszczonej powyżej:
    "WAHEHE tworzyli: Beefhart voc, Ojciec git,
    Marski taśmy, Franz git, Gogo Szulc dr,
    Peter ID gb "
    jest nieścisłość: to opis do zdjęcia i skład
    okazyjny jaki wystąpił na Poza kontrolą 1986

    OdpowiedzUsuń
  4. o fajnie, dzięki za dokładne informacje, zawsze mnie to cieszy kiedy jednak można dowiedzieć czegoś więcej o mniej znanych grupach, oczywiście poprawki zostaną naniesione

    OdpowiedzUsuń
  5. Gdzie mozna kupic te plyte z tego Stetoskopu?

    OdpowiedzUsuń
  6. najlepiej poszukć na necie, Steteskop ma swój profil np. na myspace

    OdpowiedzUsuń
  7. ma profil, a tam zadnego info, ani kontaktu, ani cen.

    OdpowiedzUsuń
  8. http://www.impulsystetoskopu.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=52&Itemid=74

    OdpowiedzUsuń
  9. Wydawnictwa Impulsy Stetoskopu dostępne są do kupienia tutaj:
    http://www.discogs.com/label/Impulsy+Stetoskopu

    OdpowiedzUsuń
  10. Franz Dreadhunter w wywiadzie o liderze Wahehe:

    Był chory na schizofrenię. Poznałem go w niezwykły sposób. Jechałem z Piotrem tramwajem koło hali targowej przy Grzegórzeckiej. Nagle on mówi: "Patrz! Wiesz kto to jest? Beefheart!". Patrzę - a tam koleś szoruje po chodniku na kolanach, zostawiając za sobą dwa krwawe ślady. Nie wiem co się dziś z nim dzieje: jedni mówią, że żyje, inni, że nie.


    Źródło: http://www.gazetakrakowska.pl/artykul/3939559,franz-z-pudelsow-kazdy-mial-jazdy-od-euforii-do-depresji,id,t.html

    OdpowiedzUsuń