Variete powstało jesienią 1983 pod nazwą Zyzyzy, którą na początku roku kolejnego zamieniono na Variété Est Morte (fr. Różnorodność umarła), a następnie na Variete. W pierwszym składzie znaleźli się: wokalista, autor tekstów i lider formacji Grzegorz Kaźmierczak a także Wojciech Woźniak (gitara basowa), Jacek Buhl (perkusja), Radosław Urbański (gitara) i Sławomir Abramowicz (saksofon). Zespół zadebiutował przed szerszą publicznością w Jarocinie w 1984 roku, prezentując muzykę spod znaku cold wave wzbogaconą oryginalnymi poetyckimi tekstami Kaźmierczaka. Zespół zdobył wówczas wyróżnienie. Grupa ponownie pojawiła się na jarocińskiej scenie w latach 1984 (Złota Dziesiątka) 1985 (już jako gwiazda), 1986, 1990-92 i 1994.
"Cmentarze
To nie jest moja ojczyzna
to nie jest moja historia
to nie są moje ulice
to nie są moje drzwi
To nie są moje cmentarze
groby są w nas
groby to my"
To nie jest moja ojczyzna
to nie jest moja historia
to nie są moje ulice
to nie są moje drzwi
To nie są moje cmentarze
groby są w nas
groby to my"
W 1985 roku Variete weszło do studia, by nagrać dwa utwory na swój debiutancki singel "I znowu ktoś przestawił kamienie"/"Te dni" (pierwotny tytuł "Krzyż" został zakwestionowany przez cenzurę). W marcu 1986 roku Variete, wspomagane przez skrzypka Bernarda Pyrzyka zarejestrowało materiał na swą pierwszą płytę długogrającą o roboczym tytule "Bydgoszcz". Gdy wszystko było już gotowe do wydania, nieznani sprawcy skradli z samochodu należącego do przyjaciela formacji taśmę-matkę, która nie została odnaleziona do dziś. Po Polsce krążyły jedynie słabej jakości kopie. Jedna z nich została opublikowana w 1992 roku bez zgody muzyków przez Akademickie Radio Pomorze. Album ukazał się oficjalnie na płycie kompaktowej dopiero w 2002 roku nakładem Furia Musica pod zmienionym tytułem "Bydgoszcz 1986".
Koncert z Jarocina'86 został utrwalony przez ekipę filmową brytyjskiej telewizji BBC kręcącą wówczas dokument "My blood, your blood". Ze względu na złe oświetlenie sceny nie trafił on ostatecznie do filmu.
Rok później zespół zawiesił działalność by po kilku miesiącach ją wznowić w składzie Kaźmierczak-Woźniak-Buhl. Wkrótce dołączył Urbański, od 1988 r. grający na zmianę z Markiem Maciejewskim,który pełnoprawnym członkiem został grupy w 1990r. cz yli po odejściu Urbańskiego. Jacek Buhl zastąpiony został w 1989 roku przez znanego z Abaddonu Tomasza "Perełkę" Dorna (dr). W tym składzie nagrana została płyta zatytułowana po prostu "Variete" (1993) niosąca za sobą częściową zmianę stylistyki.
nagrania studyjne z 1988 to prawdziwa rewelacja! dzięki!
OdpowiedzUsuńte dwa najbardziej "elektroniczne" to 5.JAD, 6. KTÓRY TO JUZ SNIEG nagrane w pr 3
OdpowiedzUsuńpozostałe to dwie sessje PR Bydgoszcz.
a myslałem przez 20 lat,ze mam białe kruki...
pozdrawiam psz
dzięki za wyjaśnienie, te nagrania wypłynęły już jakiś czas temu, pare z nich swego czasu było też puszczane w radiu
OdpowiedzUsuńno proszę... właśnie zasysam :-)
OdpowiedzUsuńnie chcesz pomóc w działaniach zespołu może?
pozdro66i6
smoke detector
Coś mi się wydaje że kiedyś na wymianę dostałem 2 koncerty Variete z 88 i 89 z Jarocina. Nie znam niestety tytułów utworów... może ktoś zna??
OdpowiedzUsuńOj zle mi sie wydawalo - mam jarocin 86-88 i 90-91
OdpowiedzUsuńkuzmik, możesz zgrać te koncerty i udostępnić? tytuły wtedy znajdą się na pewno
OdpowiedzUsuńO ile wiadomo, Variete w Jarocinach 87 i 88 nie było.
OdpowiedzUsuńGdyby ktoś udostępnił cały koncert z 1986 r., byłoby to wielkie wydarzenie... Osobiście w to nie wierzę :)
Cierpliwosci
OdpowiedzUsuńdzis przeslucham plyty, opisze i wrzuce.
Tak nazwane zostaly plyty - ja nie weryfikowalem odbycia bądź nie tych koncertów. Dam znac jutro jak wyglada sytuacja.
BTW - czy ktos ma wreszcie nothing w wersji "prawdziwej"?
I jeszcze jedno - prawdopodobnie ukażą sie oba koncerty z 84 roku...
"Ukażą się" to znaczy - oficjalnie, na cd ze zdjęciami i książeczką?
OdpowiedzUsuńfirma "w moich oczach" prowadzi m.in. z Variete, 1984, Klausem M. itp. rozmowy w sprawie wydania ich starych nagrań w serii "z jarocina'. Problem w tym, że ich stronę można o kant dupy rozbić - aktualizacje i jakieś sensowne informacje jak sprawy wyglądają raz na rok tak jak i tempo wydawania płyt
OdpowiedzUsuńPięciopłytowy album 1980-5 miał się ukazać w marcu tego roku i zawierać nagrania prawie 90 wykonawców. Nie ukazał, nikt nie oferuje go bowiem w Internecie. Mało prawdopodobne, by w takim wydawnictwie znalazły się dwa całe koncerty Variete, każdy po 5-6 utworów.
OdpowiedzUsuńZ naszym zespołem kłopot jest dodatkowo taki, że Grzegorz wydaje się być przeciwny publikowaniu starych nagrań. Nie można się nawet doprosić informacji o pochodzeniu pewnych wykonań i rejestracji dźwiękowych. Dlatego też, w sytuacji braku oficjalnych wydań i niechęci do nich, pobierając udostępniane bezpłatnie pliki z tymi nagraniami czynimy to bez jakichkolwiek wątpliwości natury moralnej.
z tego co wiem to cały box jest już zrobiony, teraz jedynie potężna wkładka-książka jest wciąż w fazie produkcji i ostatni termin tuż przed wakacjami jest zapewne nierealny, każdy z wykonawców ma tam tylko po jednym kawałku
OdpowiedzUsuńNo dobrze wyglada to tak - jesli Grzegorz się zgodzi, w co naprawde bardzo wierze w 2010 ukazą się 2 koncerty z Jarocina 84 i Jarocin 85 - jakosci doskonałej - rzeczywiście - w moich oczach - korespondowałem w zeszlym tygodniu z wydawcą.
OdpowiedzUsuńWierze w Grzegorza, bo to jest gratka dla fanów takich jak ja - opadniętych varietoholizmem od ponad 20 lat a lat wczesnych nie ma się co wstydzić, bo zaprawdę muza to przepiękna.
no to bardzo dobra wiadomość i miejmy nadzieje że nie chodzi o grudzień 2010, jakby tam jeszcze 'nothing' dorzucili...
OdpowiedzUsuńmówi się o początku 2010...
OdpowiedzUsuńakurat na wszystkie terminy z tej firmy należy mieć poprawkę minimum pół roku niestety..
OdpowiedzUsuńale trzymajmy kciuki
Pisaliśmy już Grzegorzowi – Variété to lata 85-86, a reszta, poza przebłyskami, jest jedynie odcinaniem kuponów od tego. Dlatego wojowanie z „zimnofalową legendą zespołu” jest działaniem ze wszech miar irracjonalnym.
OdpowiedzUsuńRepertuar z 1984 r. jest stosunkowo dobry, ale występy jarocińskie złe – wokal ciągnie każde wykonanie, a instrumenty gdzieś tam sobie plumkają w tle. Wystarczy porównać te wersje z nieco późniejszymi zamieszczonymi na dostępnej tu kasecie demo. Szkoda byłoby, gdyby nacisk został położony na Jarocin 84, a pominięto dwie – jak sądzimy – demówki z tego czasu i inne nagrania koncertowe z tych najlepszych lat.
Oj ja się tutaj nieco nie zgadzam O wkusach niet sparit, ale dla mnie szczytem nie sa lata 85-86 ale pierwsza i druga (teatr stu) plyta - tam dopiero według mnie czuć zimno, a trampety czynią to jeszcze mardziej magicznym i uważam że lata przedpłytowe były rozgrzewką przed tymi dwiema płytami rozwój widoczny jest w każdej sferze może z wyjątkiem tekstowej.
OdpowiedzUsuńCieszmy się że w ogóle coś będzie a nie krecić nosem ze to niefajne, niedobre. A może w archiwach w moich oczach po prostu nie ma demówek??
Cieszymy się nawet z koncertów jarocińskich 84, choć nie do końca wierzymy w ich wydanie. Jeśli natomiast tamci nie mają demówek - jedna z nich jest dostępna na niniejszej stronie :)
OdpowiedzUsuń2010 to brzmi jak odyseja kosmiczna
OdpowiedzUsuńMysle ze firmie w moich oczzach zalezy bardziej na wydawaniu tasm matek niż ściaganych naprzyklad z tej strony demówek w formacie mp3, a z tego co wiem to po prostu przejeli wiele unikalnych nagrań głównie jarocińskich.
OdpowiedzUsuńZaraz zabieram się do słuchania i porównywania z tym co tu jest moich "unikatów"
Dzieki Arturro ze jesteś.
też wiem, że przypadkiem zdobyli 75% wszystkich koncertów jarocińskich z lat 80-85 (Chełstowski latami twierdził że nic nie ma - ???), szkoda że wszystkiego nie usłyszymy bo w tym tempie wydawania wszyscy prędzej pomrzemy
OdpowiedzUsuńogólnie polski rynek muzyczny spieprzył sprawe na początku lat 90-tych, wtedy był boom i wtedy trzeba było to wszystko powydawać i zarobić kase, teraz a kogo to jeszcze obchodzi poza garstką zapaleńców
Może taśma matka też znajdzie się np. w archiwach po Tonpressie lub w czyichś archiwach prywatnych.
OdpowiedzUsuńKryterium decydującym o tym, co jest wydawane, powinna być wartość historyczna i artystyczna materiału, a nie legenda miejsca, skąd pochodzą wykonania.
No cóż - niespodzianka tollera to (niestety) Zoilus, a nie Variété.
OdpowiedzUsuńMamy natomiast prośbę – gdy kuzmik lub @ psik będą publikowali kolejne koncerty Variété, czy mogliby nie umieszczać plików na rapidshare? Niektórzy, co już zgłaszano, mają kłopoty z pobieraniem z tego serwisu.
Przesluchalem
OdpowiedzUsuńJakość prawdopodobnie konsoleta a zwłaszcza jarocin 90-91 ale prosze o troche cierpliwości z racji ...... malej szansy na duże conieco.
Na koncertach 86-88 sa takie utwory jak pomarańcze, króluj nam święty starchu, płoną krzyże brzóz i utwór o którym była mowa w ksiedze gości Variete.
Czy to aby nie koncert z Mokotowskiej Jesieni Muzycznej 87? Łatwo poznać, tam bowiem zespół wystąpił podobno bez gitarzysty.
OdpowiedzUsuńTak czy inaczej, repertuar częściowo unikatowy. Bylibyśmy uszczęśliwieni...
PS. "Utwór, o którym była mowa", czyli...? "Domino"?
tez myslalem ze to mokotów , ale nie, jednak nie
OdpowiedzUsuńtekst
to nie jest żadna wolność
to tylko ostre przedmioty
wolność nie jest matką ucieczki
ucieczka jest matka strachu
popiół to chleb i ogień.
Czy po upływie kilku dobrych dni można już zapytać, co z obiecanymi nagraniami?
OdpowiedzUsuńproszę o cierpliwosc.
OdpowiedzUsuńwalczę.
problemy techniczne? w razie czego służe pomocą i dobrą radą
OdpowiedzUsuńW księdze gości na serpencie zapytano o wydanie koncertów z Jarocina, i zespół wyraził zdziwienie.
OdpowiedzUsuńKtoś nas tu robi w wała...
może lepiej było nie pytać, wiadomo jakie oni mają teraz podejście do tamtych materiałów..
OdpowiedzUsuńNo i właśnie dlatego nie piszę nic o tym co robię....
OdpowiedzUsuńMój Boże - przecież i tak nic "oficjalnego" bez zgody tych panów nie ukaże się.
OdpowiedzUsuńJa jednak stoję na stanowisku, że jeśli chcemy mieć płytę z tymi koncertami, musimy ją sobie nagrać sami, każdy we własnym zakresie. Oczywiście nie obejdzie się bez pomocy Dobrych Ludzi, którzy udostępnią nagrania (albo i nie, wówczas nie nagramy).
nie działają te linki :/ mógłbyś podesłać jeszcze raz?
OdpowiedzUsuńrapidshare od dawna nie działa... może na mediafire ktoś by wrzuciła dwa ostatnie linki?
OdpowiedzUsuńdziałają już
Usuń"w 2010 ukazą się 2 koncerty" xD
OdpowiedzUsuń10 lat minęło i xuj wielki z tego.
no i nic haha
OdpowiedzUsuń