Toruńska Nowomowa została założona przez Kobrę w 1982 roku po tym jak został wyrzucony z grupy Fragmenty Nietoperza grającej raczej tradycyjnego rocka. Kobra poprzez swoją znajomość z Grzegorzem Ciechowskim był już wtedy pod wpływem nowej fali i przestał pasować do zespołu. Nazwę Nowomowa zaczerpniętą z powieści Orwella wymyślił dla grupy Ciechowski, można dodać, że także on sprezentował nazwę grupie Bikini. Nowo-mowa u boku Republiki zagrała dużą trasę koncertową po wielkich halach i stadionach. Fonograficznie zostało po kapeli 'bardzo wiele' bo aż jeden utwór na składance "Jeszcze młodsza generacja".
W składzie byli także Piotr Wysocki, Mariusz Ziemba i "Bruner" Gulczyński. Zespół rozpadł się w okolicach 84 roku a Kobra razem z Piotrasem i Kazikiem z Fragmentów Nietoperza założył potem znaną tu i ówdzie niektórym Kobranockę.
W 1998 nastąpiła prawdopodobnie jednorazowa reaktywacja zespołu na koncert, z którego utwory poniżej, jako bonus jedyny utwór studyjny. Na bazie grupy Fragmenty Nietoperza powstała później formacja Nie'm która u boku Nowomowy wystąpiła w trakcie Jarocina 83 - poniżej PÓŁTORA (sic!) utworu z taśmy demo.
fot. Fragmenty Nietoperza
Jeszcze relacja Romana Rogowieckiego z IV Festiwalu Nowofalowych Grup Rockowych w Toruniu z Non Stopu -styczeń 84:
Gospodarzy, pierwszego dnia festiwalu, reprezentował kwartet Nowomowa. Jeszcze przed rokiem chyba wszystkie zespoły z miasta czekoladowych pierników cierpiały na syndrom Republiki. Na szczęście tamten okres należy już do przeszłości. Nowomowa okazała się typowo gitarową grupą, brzmiącą momentami jak The Jam, momentami jak The Teardrop Explodes. Dowodzona przez gitarzystę/wokalistę będącego skrzyżowaniem Juliana Cope z Bruce Foxtonem, Nowomowa przedstawiła krótki, dopracowany, niezły show, który przypadł do gustu publiczności.
Gospodarzy, pierwszego dnia festiwalu, reprezentował kwartet Nowomowa. Jeszcze przed rokiem chyba wszystkie zespoły z miasta czekoladowych pierników cierpiały na syndrom Republiki. Na szczęście tamten okres należy już do przeszłości. Nowomowa okazała się typowo gitarową grupą, brzmiącą momentami jak The Jam, momentami jak The Teardrop Explodes. Dowodzona przez gitarzystę/wokalistę będącego skrzyżowaniem Juliana Cope z Bruce Foxtonem, Nowomowa przedstawiła krótki, dopracowany, niezły show, który przypadł do gustu publiczności.
he he - pamiętam, byłem na dużym koncercie Republiki w maju 1983 w moim rodzinnym mieście, trochę się spóźniłem - "o kurcze, już grają. ale co to, Ciechowski na gitarze?"
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńna początku wielkie podziękowania za świetnego bloga - łza się w oku kręci.
Idąc tropem podjętym przez Ciebie na blogu, polecam Twej i innych uwadze poniższą wiadomość:
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20081108/ROZRYWKA01/754285698
Tutaj jest link do strony zespołu i pełne info co i jak:
http://histerykfilip.pl.tl/
Zespół jest w doskonałej formie, więc zapraszam na koncert:
http://www.ino-online.pl/n.php?wiadomosc=8565&nr=1
amon
Histeryk Filip to raczej nie ta bajka. Heh, polski Scorpions...
OdpowiedzUsuńHisteryk Filip to Histeryk Filip !!!
OdpowiedzUsuńNaprawde warto cos napisac o tej kapeli nie dane im bylo nic nagrac oficjalnie moze ktos posiada ich nagrania z lat 80
Histeryk Filip
OdpowiedzUsuńMamy się nieżle ostatni daliśmy trzy zajebiste koncerty,mamy nowych fanów i chcemy więcej,jeżeli ktoś może pomóc w organizacji następnych koncertów to zapraszamy do współpracy
608246727
Jest możliwość reuploadu koncertu z Od Nowy, bo link jest już nieaktywny?
OdpowiedzUsuń