poniedziałek, 11 stycznia 2010

FARBEN LEHRE A na niebie tylko helikoptery

Zespół Farben Lehre (nazwa została zaczerpnięta z twórczości Juliana Tuwima, z jego "kolorowych" KWIATÓW POLSKICH) powstał jesienią, a dokładniej we wrześniu 1986 roku w Płocku. Prekursorem, inicjatorem i głównym założycielem kapeli był i jest do tej pory Wojtek Wojda. Wówczas to On i Marek Knap zaczęli tworzyć muzykę w garażu, jak to bywa z początkującymi, pełnymi weny i zapału muzykami. Po krótkim czasie dołączyli do wyżej wymienionej dwójki Piotrek Kokoszczyński i Robert Chabowski. To właśnie Oni stworzyli niesamowity klimat i muzykę Farben Lehre.

Debiut sceniczny zespołu FARBEN LEHRE datowany jest na 13 października 1986 roku, wtedy to odbył się pierwszy koncert chłopaków w płockim L.O. im. Władysława Jagiełły. Następnie do roku 1990 występowali m.in. w takich miastach, jak: Warszawa. Łódź, Poznań, Wrocław, Kraków, Gdynia, białoruski Mińsk, czeski Cieszyn i niemiecki Darmstadt.

W sierpniu 1990 roku, dzięki festiwalowi w Jarocinie, gdzie zespół zostali jednym z jego laureatów, usłyszała o Nich większa niż dotychczas ilość publiczności. Widocznie dzięki tej nagrodzie w grudniu 1990 roku mieli możliwość wybicia się i nagrania swojego pierwszego materiału na premierową płytę (w IZABELIN studio). W listopadzie 1991 roku, dzięki firmie ARSTON światło dzienne ujrzał debiutancki (analogowy) album "BEZ POKORY". W kwietniu 1993 roku ukazuje się druga w dorobku zespołu płyta, która nosi nazwę "MY MASZYNY"... To był chyba prawdziwy początek Ich kariery muzycznej na naszej polskiej scenie punk-rockowej. W zespole zachodzą zmiany kadrowe, nowym perkusistą zostaje Adam Mikołajewski, a gitarzystę Roberta Chabowskiego w październiku 1993 roku zastępuje młody, 19-letni wówczas Paweł Małecki.

W lipcu 1994 roku została wydana kaseta, która była zbiorem znanych już z poprzednich dwóch albumów utworów i kilku "świeżych" kawałków, zagranych na żywo we wspomnianym już wcześniej L.O. w Płocku (marzec 1994 roku). Nosiła ona nazwę "SAMO ŻYCIE". Tego samego roku ukazuje się czwarty w dorobku zespołu album, o nazwie "NIEREALNE OGNISKA", który tak samo jak "Samo życie" został wydany przez firmę D'ART HOUSE. Na przełomie sierpnia i września 1994 roku w Modern Sound Studio w Gdyni zostaje zarejestrowany materiał na płytę, która nosi nazwę "INSEKTY", która została wydana w 1995 roku przez MUSIC CORNER RECORDS. W tym samym roku w maju odchodzi z zespołu Paweł Małecki.

W lutym 1996 roku (to już 10 rok istnienia zespołu) w Studiu Winicjusza Chrósta w Sulejówku zostaje nagrany, a następnie wydany w czerwcu 1996 roku przez krakowski MUSIC CORNER RECORDS album zatytułowany "ZDRADA". W programie obchodów 10-lecia, pod koniec 1996 roku zespół zagrał sporo koncertów (również wspólny występ ze szkockim punk-rockowym zespołem THE EXPLOITED, który odbył się we wrześniu tegoż roku).

W 1996 roku dzięki PSY WOJNY RECORDS, światło dzienne ujrzały utwory, które chłopaki z FL rejestrowali w garażu na magnetofonie w latach 1986 - 1990, album ten nosi nazwę "GARAŻÓWKA". Było to zwięczenie obchodów 10-lecia istnienia zespołu. Pod koniec 1998 roku zespół Farben Lehre gra kilka koncertów we Włoszech, dla tamtejszej Polonii i nie tylko... po czym, po powrocie do Polski, Wojtek Wojda (lider, wokalista) postanawia rozwiązać kapele.
Na szczęście dla wszystkich fanów, po kilku miesiącach następuje reaktywacja zespołu, do którego trafiają Konrad Wojda - gitara (STRAJK), Filip Grodzicki - bas (PODWÓRKOWI CHULIGANI), Jacek Trafny - perkusja (STRAJK).

Wszystkie ripy kaset wykonane przez Robaka, który jeszcze nieraz poratuje ten blog od zapomnienia. Dzięki. Biografia grupy z nieoficjalnej a zdjęcia z oficjalnej strony grupy Farben Lehre.
Podziękowania również dla Pinia, który te kasety kiedyś wydawał.

*****

Farben Lehre-Document '86-'88
mediafire

Farben Lehre-Bez Światła (demo tape)
mediafire

Farben Lehre - My Maszyny [Demo Tape]
mediafire

Farben Lehre - Live 90
mediafire


4 komentarze:

  1. Heh, byłem jednym z paru wydawców demówki Farben Lehre gdy byli jeszcze mało znani... Przed FL Wojtek miał jeszcze kapelę cold wave Armia Lalek - gdzieś mam taką kasetę z ich nagraniami, a z drugiej strony bardzo wczesne kawałki FL - trzeba to kiedys zripować i gdzieś wrzucić. Mam mały sentyment do ich wczesnych nagrań, ale to co robią od kilkunastu lat to zupełnie nie moja bajka. Prawdopodobnie ma ukazać się jakaś książka o FL (a może już wyszła, nie jestem w temacie) bo z rok temu dzwonił do mnie jakiś gość (manager?) i wypytywał o moje wspomnienia związane z demówką i ówczesnymi kontaktami z zespołem. Ale chyba nie był zadowolony z moich przemyśleń.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta,Fakir,ripuj,ripuj.Mi ta kaseta juz dawno temu sie rozsypala i prawde mowiac niewiele mi sie juz zostalo z tych chamskich xerowek :)jak se przypominam ze po pare kaset trza bylo dymac przez pol polski to kurwa,niezla shiza haha..

    OdpowiedzUsuń
  3. FL budziet jakoś na dniach w Brodnicy, tak to już zupełnie co innego....
    mi się 1989 przypomina, koncert w Płocku ( za miastem) wrzesień, i ppowrót na dworzec w nocy...... ta rafineria robi wrażenie...... to były czasy

    OdpowiedzUsuń
  4. Wielkie dzięki za Live 90 - tylko na tek kasecie jest kower No Milk Today, którego szukałem od dawna.

    OdpowiedzUsuń